Założeniem było, żeby butelka pozostała w całości - bez wiercenia i obcinania, co zawsze generuje dodatkowe problemy. Wspominaliśmy o tym przy okazji innego posta z serii - klik - Lampka Jack Daniel's. Największym problemem było umieszczenie zespołu świetlnego w wąskiej szyjce butelki. Z pomocą przyszedł niezawodny zmysł techniczny, następnie wiele godzin spędzonych w warsztacie, kilka prób generalnych i udało się!
Styl nieco industrialny dodatkowo podkreśla widoczny kabel w czarnym oplocie. Nie powiem, efekt końcowy przerósł moje najśmielsze oczekiwania :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz